Najczęściej w gabinecie pomagam dzieciom, ale zdarza się, że jak udało mi się wyprowadzić dzieci z różnych stanów, to rodzice chcą skupić się na sobie.
Chciałabym Wam opowiedzieć bardzo ciekawy przypadek mężczyzny, który trafił do mnie na Vega Test oraz konsultacje. Po wykonaniu badania omówiłam wynik, a dopiero podczas konsultacji pokazał mi swoje wyniki krwi oraz usg jamy brzusznej.
Na badaniu biorezonansowym wyszły drobne obciążenia, które łatwo się leczy i dość szybko, ale pacjenta tak od kilku dni bolało w prawym boku, że mało nie zdecydował się na zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego. Żona poprosiła go, aby jeszcze spróbować homeopatii i ziół.
Na USG jamy brzusznej nie wyszło nic, co wymagałoby zabiegu, ale lekarz słysząc objawy oraz miejsce bólu zasugerował, że to może być wyrostek i należy go usunąć laparaskopowo. Uwierzcie mi, że pacjent był już tak zmęczony i zaniepokojony, że o mało nie zgodził się na zabieg!
Zacznijmy od tego, że biorezonans wykazał lamblię u mężczyzny, która powoduje często zapalenie wyrostka, przewodów żółciowych oraz kłucie w okolicy wątroby. Na USG zmian nie widać, a my cierpimy z powodu bólu i złego samopoczucia. Jednak dochodząc po nitce do kłębka i zbierając wywiad, zaczęłam pytać o różne rzeczy.
- Od kiedy pojawił się ból?
- Jaki charakter ma ból?
- Co go nasila?
- Co się wydarzyło w życiu pacjenta przed wystąpieniem bólu?
- Co łagodzi stan oraz jakie są jego odczucia? Niepokój? Strach? Obojętność?
Zbierając odpowiedzi udało mi się ustalić, że problem zaczął się po silnym stresie, który wynikał z prowadzenia działaności i pewnych decyzji. Ból zlokalizowany był z prawej strony, nasilał się najbardziej w godzinach popołudniowych oraz wieczornych. Pacjent do tego miał wzdęcia, szybko się zajadał małymi kęsami, a czuł duży dyskomfort oraz niepokój na tyle, że był w stanie poddać się zabiegowi, aby szybko rozwiązać problem. Do tego pojawiła się duża chęć na słodkie produkty.
Analizując jeszcze kilka objawów oraz cały przypadek i styl wypowiedzi pacjenta, budowę oraz to jak się zachowywał na wizycie postanowiłam podać mu jeden lek homeopatyczny w potencji ch200.
Dodam, że miałam mało czasu, bo pacjent mi powiedział, że jak nie poczuje się lepiej w ciągu 72h to idzie na zabieg. Musiałam więc działać szybko 🤣. Uwierzcie mi, że byłam przekonana, że lek rozwiąże problem i ból ustąpi.
Po kilku dniach otrzymałam wiadomość od żony pacjenta, że czuje się świetnie, a ból zupełnie minął. Już po dobrze dobranej homeopatii była znacząca poprawa, pacjent zrobił cała kurację ziołową, włączył suplementację, co dało w efekcie ogromną poprawę na każdej płaszczyźnie!